Ostatnimi czasy spędzam dużo czasu oglądając na YouTube filmiki z radami dotyczącymi organizacji, bycia bardziej zmotywowanym itp. Myśląc intensywniej nad tym co łączy te osoby to minimalizm! Przyglądnęłam się mu dokładniej i stwierdziłam, że jest to c o bardzo mi się podoba od dłuższego czasu, tylko nie wiedziałam, że to to. Tak więc postanowiłam zacząć wprowadzać go w swoje życie. Zmiany chciałam wprowadzić już dawno, jednak brakowało mi motywacji. Zaczęłam od biurka. Jest miejsce, przy którym spędzam większą cześć swojego czasu. Wyrzuciłam wszystkie niepotrzebne rzeczy, poukładałam wszystko dokładnie, przesypałam z wszystkich pudełek, portfelików do słoiczków. Niestety nie zrobiłam zdjęć przed i po, ale została mi jeszcze jeden półka i cała reszta pokoju więc może to udokumentuje.
Słowa poździernik i rossmann kojarzą sie tylko z jednym - przeceny. Takiej okazji nie może przegapić nikt, kto używa kosmetyków. Przecena jest określona jako -55% i -49% na wszystkie kosmetyki kolorowe. Wybrałam się z małą listą do sklepu i kupiłam rzeczy potrzebne, jak i niepotrzebna, i chciałam się z wami podzielić rzeczami, które już znam i testem nowych. Podkład Bonjouris Paris "City rdiance" Korzystam z niego od roku(?), może dłużej i jestem z niego zadowolona. Utrzymuje się bardzo dłuuugo. Nie raz bywam w pracy 20h i daje radę. Eylainer - wibo Używałam go już kiedyś, chyba, bo ma inne opakowanie, i za swoją cenę działa świetnie. Szłam 20minut przez mego mocną ulewe i wszystko zostało na swoim miejscu. Nie mam problemu z nakładaniem go, a rysuje przeróżne rodzaje kresek. Jedyny minus to, że włoski odstają i trzeba je usuwać, ale to nie jest wielki problem i myślę że trudno go nie uzyskać. Konturowanie twarzy Sprawdzona paleta(?) z lov